Witajcie!
Wróciłam, piszę i jestem. Nie zaginęłam. Zamyślona, zaczytana, zajęta domem i innymi temu podobnymi rzeczami. Dzisiaj wybieram się do miasta, między innymi do biblioteki z listą książek, które chciałabym przeczytać, po zakupy drobne. Niestety muszę jechać rowerem te 5 km. Samochód się popsuł. Nieszczęsne łożyska. Ach. Nie wiem, o czym mam pisać.
Obecnie zaczęłam czytać "Egzorcystę". Początek zapowiada się ciekawie. Zobaczymy dalej :)
Przed świętami mam teraz mnóstwo pracy, sprzątania, przygotowywań i załatwień. Och, masakra. Nie będę się rozpisywać, bo nie ma o czym. Idę dalej pracować w domu :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz