Cześć!
Mój
dzisiejszy post będzie listą książek, które zamierzam/chcę
przeczytać w 2016 roku. Zacznę od biblioteczki, którą
posiadam w domu.
- „Ćpun” Melvin Burgess
- „Pierwszy seks” Melvin Burgess
- „Przed świtem” Stephenie Meyer
- „Stara Ziemia” Jerzy Żuławski
- „Żyj tak, jakbyś chciał” Kristina Downing-Orr
- „10 sposobów jak pokonać lęk przed zmieniającym się światem” Bruce Eimer, Moshe S. Torem
Kolejną
część postaram się dodać w innym poście, musiałabym dłuuuuuugo
przeglądać strony, by czymś się zainspirować i zdecydować się
przeczytać/wpisać na listę.
Dzisiejszy
dzień spędziłam... na sprzątaniu głównie. Wreszcie
naprawiłam przewody zapłonowe w samochodzie, znaczy nie ja, ale z
pomocą brata mojego męża. Zrobiłam pączki, tak, ochotę miałam
ogromną. Ale... nie wyszły tak jak chciałam. Cóż, następne
będą lepsze, obiecuję. I jeszcze się pochwalę nimi tutaj, tak
dla apetytu, by Was skusić na jednego :) Wiecie co? Powiem Wam, nikt
mi nie chce uwierzyć, że ja sobie poradzę z drugim dzieciątkiem,
że zacznę być w końcu dorosła. Nie wierzą we mnie. Po prostu.
Telewizja ogłupia, taaaak. Ogromnie. Nic w niej nie puszczają,
tylko wiecznie to samo, powtórki, jakieś głupie seriale,
jedyne co można pożytecznego zobaczyć w niej to wiadomości i
pogoda. Poza tym rzygać się chce mi na sam widok tych tvn-owskich,
polsatowskich programów szczególnie.
Czy wy
też tak macie, że wam się raz chce, a raz nie? Jezu, taki bajzel w
około, a ja się zbieram do tego jak sójka za morze.
No i jak
zwykle swój post zakończyłam wiadomościami o niczym, czyli
zwyczajny misz masz ze wsi. No bo co można robić we wsi, kiedy nie
ma się przyjaciół? Siedzieć w domu i zanudzać, pisać
posty o niczym, dodawać durne obrazki, które nie mają sensu
jak nie ma postu konkretnego. Rzućcie jakiś pomysł, proszę was,
bo zwariuję w tej wsi.
0 komentarze:
Prześlij komentarz